“Happiness is achieved when you stop waiting for your life to begin and start making the most of the moment you are in.”
―
Dziś dalej oprowadzam Was po mojej okolicy i zabieram Was nad zalew. Kiedy byłam mała było to miejsce pełne ludzi, kąpaliśmy się tu, bawiliśmy i nawiązywaliśmy nowe przyjaźnie. W każdy weekend przyjeżdżałam tu z całą rodziną i szaleliśmy od rana do wieczora. Teraz jest tu raczej pusto. Raz na jakiś czas pojawi się tu jakiś rybak, zakochana para, czy rodzina szukająca chwili wytchnienia. Jak dla mnie jest to idealne miejsce na odpoczynek lub zdjęcia na bloga:), więc właśnie w tej scenerii zaprezentuję Wam mój nowy kombinezon, czyli mój ostatni „uszytek”. Kombinezon ma odkryte plecy, jest wiązany na kokardkę, ma szerokie rękawy i falbanki. Do uszycia go wykorzystałam 2,5 metra ślicznej tkaniny wiskozowej, którą znalazłam na stronie www.miekkie.com. Tkanina ta jest bardzo miękka i przyjemna w dotyku. Dostępna jest jeszcze w innych kolorach, ale mnie urzekła biel z czerwonymi listkami. Jak Wam się podoba?
ten kombinezon skradł me serce!!!
Ekstra ten kombinezon. I piesio jaki śliczny
ciekawy kombinezon 🙂
jak Ci ślicznie w takich kolorkach !
I masz pięknego psiaczka
piękny kombinezon!
Super wyglądasz. Piękny makijaż pasujący do stylizacji i mega miejsce na zdjęcia 🙂
Wow mega ten kombinezon. Kurczę chciałabym taki